W ramach projektu Wariacje Literackie 27
września 2013 r. na wieczorne spotkanie zawitał do Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Jaśle od dawna wyczekiwany Ryszard Krynicki.
Krakowski poeta
głównie jest kojarzony z Nową Falą. To mistrz misternej tkanki językowej. Zapis
jego wierszy jest bardzo ekonomiczny. Od wielu lat prowadzi wydawnictwo a5, w
którym wydał ostatnio własne tłumaczenie wierszy Paula Celana. Dobrze się czuje
w roli tłumacza, jednak wie, ile to wymaga zaangażowania i wysiłku. Zapytany, co ważnego z Celana w nim
pozostało odpowiedział: To poezja głęboko
osadzona w języku. Wymaga od tłumacza pewnego przeczucia i zrozumienia. Celan używał wyszukanego słownictwa. Uważa, że każdy wiersz może
być olśnieniem. W poezji Celana można doszukiwać się redefinicji Boga po
holokauście.
Za swojego mistrza uważa Z. Herberta,
któremu zawdzięcza stypendium w Wiedniu. W 1973 r. Herbert otrzymał nagrodę
Herdera a na stypendystę wyznaczył właśnie R. Krynickiego. Poeta przeczytał
zebranym m.in. tłumaczenia P. Celana i wiersz „Język to dzikie mięso”,
dedykowany Herbertowi i Panu Cogito.
Język, to dzikie mięso, które rośnie w ranie,
w otwartej ranie ust, żywiących się skłamaną prawdą
(…)
Kiedyś żartobliwie
nazwał Goethego „pieszczochem muz”. Zapytany o to czy sam tak się czuje
odpowiedział: Nie, ale nie narzekam.
Ryszard Krynicki to człowiek wielkiej kultury. Z jego subtelnych wypowiedzi
wynika, że szanuje słowo i przywiązuje do niego wielką wagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz