wtorek, 1 października 2013

Każdy wiersz może być olśnieniem


W ramach projektu Wariacje Literackie 27 września 2013 r. na wieczorne spotkanie zawitał do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle od dawna wyczekiwany Ryszard Krynicki.

 
Krakowski poeta głównie jest kojarzony z Nową Falą. To mistrz misternej tkanki językowej. Zapis jego wierszy jest bardzo ekonomiczny. Od wielu lat prowadzi wydawnictwo a5, w którym wydał ostatnio własne tłumaczenie wierszy Paula Celana. Dobrze się czuje w roli tłumacza, jednak wie, ile to wymaga zaangażowania i  wysiłku. Zapytany, co ważnego z Celana w nim pozostało odpowiedział: To poezja głęboko osadzona w języku. Wymaga od tłumacza pewnego przeczucia i zrozumienia. Celan  używał wyszukanego  słownictwa. Uważa, że każdy wiersz może być olśnieniem. W poezji Celana można doszukiwać się redefinicji Boga po holokauście.

Za swojego mistrza uważa Z. Herberta, któremu zawdzięcza stypendium w Wiedniu. W 1973 r. Herbert otrzymał nagrodę Herdera a na stypendystę wyznaczył  właśnie R. Krynickiego. Poeta przeczytał zebranym m.in. tłumaczenia P. Celana i wiersz „Język to dzikie mięso”, dedykowany Herbertowi i Panu Cogito.

Język, to dzikie mięso, które rośnie w ranie,

w otwartej ranie ust, żywiących się skłamaną prawdą

(…)

Kiedyś żartobliwie nazwał Goethego „pieszczochem muz”. Zapytany o to czy sam tak się czuje odpowiedział: Nie, ale nie narzekam. Ryszard Krynicki to człowiek wielkiej kultury. Z jego subtelnych wypowiedzi wynika, że szanuje słowo i przywiązuje do niego wielką wagę.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz